FillenFillen

 

Najlepsze te małe kina...

170 miesięcy temu

"Najlepsze te małe kina"- tak właśnie pisał w swoich wierszach Konstanty Gałczyński, a ja się z tym w zupełności zgadzam.

Tam gdzie mieszkam niedawno otworzono galerię handlową, miał być luksus, fajne sklepy itd. najbardziej jednak cieszono się z super kina. Parę sal kinowych, 3D, kino interaktywne, no i najnowsze premiery na wyciągnięcie ręki. Nawet fajnie, bo u nas dobrego miejsca do oglądania filmów nie było, ale jednak szkoda mi tego małego kina. Dokładniej chodzi o to, że blisko mojego domu było super małe kino. Takie z jedną salą, maleńką kasą, a filmy szły czasem z DVD.

Popcornu nie było, ale przed seansem szło się do sklepu i się kupowało jakieś chipsy, colę czy coś. Każdy na nie narzekał, ja też. Ale teraz, dziś było otwarcie a moja ukochana Zorza(bo tak właśnie to kino się nazywa) zapewne zbankrutuje. A chodziłam tam tak często i tak lubiłam tam być. Teraz wszystko będzie takie nowe, pachnące i drogie. Może trochę przesadzam, zapewne tak. Ale nowe nie zawsze znaczy dobre. Niestety tak rzadko to zauważamy. 

Lubię filmy, ale często w kinie gościć nie będę. Nienawidzę tłoku, tłumu ludzi, szalonych kolejek i płacenia krocie za film "bo 3D" Na otwarcie Cinema City oczywiście nie poszłam, taki mały prywatny bunt. Przeciw czemu? Zmieniającemu się światu, bo choć może stare nie oznacza najlepsze, to ma charakter i dla mnie lepsze jest od takiej nowej tandety.


Tekst: moja własna wyobraźnia
Obrazek: Angelina Jolie- jedna z moich ulubionych aktorek.

Opublikowany w:cinemaOd użytkownikówplFillen
Reklama

Facebook

Instagram

ARCHIWUM