Każdy z nas na pewno lubi chodzić do zoo i podziwiać różne egzotyczne zwierzęta. Większość jednak uważa, że lepiej zwierzętom jest na wolności, w swoim naturalnym środowisku. Niedawno przeczytałam ciekawą książkę, która zainspirowała mnie do napisania tego artykułu i wyrażenia moich poglądów.

"Szczęśliwe, bo wolne?" nic bardziej mylnego. Ich życie na wolności jest ciężkie i pełne niebezpieczeństw, "prawa dżungli - przeżywa najsilniejszy." Oto ciekawe fragmenty książki potwierdzające tezę, że zoo jest dobra dla zwierząt:

"...przypadek szympansa, którego klatki nie domknięto; kiedy drzwi otworzyły się szeroko, coraz bardziej przestraszona małpa zaczęła wrzeszczeć i próbowała je zamknąć..."

Zwierzęta przywiązują się, lecz potem trudno byłoby im odnaleźć się w naturalnym środowisku. W zoo mają zapewnione dobre warunki, są karmione, zadbane... Nie wiem dlaczego zoo ma taką złą opinię, chociaż każdy lubi do niego chodzić...

Polecam książkę "Życie Pi" z której pochodzi fragment.

Foto: fakty.interia.pl