Czy stare deskorolki można jakoś połączyć z niezwykłym, rzeźbiarskim talentem Indian? Dziwne pytanie? Wszystko jest możliwe! Wszystkie dostępne na rynku deskorolki są malowane najczęściej farbą w sprayu, a abstrakcyjne grafiki są zwyczajnie odbite ze wzoru. Tobias Megerle postanowił w ten dość popularny sport „włożyć” trochę sztuki, poprosił o pomoc tradycyjnych rzeźbiarzy z Bombaju. A ci chętnie się zgodzili by wykorzystać ich tradycyjne wzory do zdobienia deskorolek.  Megerle już dawno zakochał się w tej pięknej sztuce, gdy pierwszy raz miał styczność z wyrytymi w drewnie pięknymi, indiańskimi kształtami, wzorami.

Swój projekt nazwał „Final Cut”. Wszystko ma opierać się na tym, że deska miała nadawać się dalej do jazdy mimo przekształceń jakich dokonali rzeźbiarze.  Obecnie te deskorolki zobaczyć można na wystawie w Bombaju, gdzie pozostaną do 12 kwietnia.

Foto: gadzetomania.pl

AD88