Pluszaki, maskotki ... Uwielbiamy je i każda z nas ma przynajmniej jednego ! :)

Gdy mamy zły humor tylko do niego się przytulamy, bo jest mięciutki i taaaki kochany.

Mamy pewność że nigdy nas nie zostawi, możemy powierzyć mu najskrytsze sekrety, a i tak będziemy mieć 100 % pewność że nikomu nie wygada ! :]

Nadajemy im różne śmieszne imiona, a potem, po latach świetnie je wspominamy, ze śmiechem.

Niektóre (mają ich mnóstwo, mimo że nie zawsze na wodoku ;),inne mają tylko jedynego, kochanego misiaczka :)

Gdy byłyśmy młodsze służyły nam także do zabawy, np. w dom ;p ,

Ubierałyśmy je od czasu do czasu ...

Pamiętajcie żeby przenigdy nie wyrzucać kochanych przytulanek z przeszłości , bo przenigdy nie znajdziemy takiego samego, kochanego misiaczka. One zostają zawsze w naszych serduszkach bo to są nasze kochane pluszaczki :)

źródło zdjęć : www.jazzybaby.pl

tekst: bzaq